Hala Boracza została opanowana!
[30.09-01.10.2006]
No i odbyła się nasza wycieczka klasowa!
Kolejny cud, że tak nam się fajnie udaje po latach spotykać i razem spędzać czas i to nie w dymie knajpy, tylko aktywnie wypoczywając i nie źle się przy tym bawiąc.
Hala Boracza i Pasmo Rysianki okazało się pięknym zakątkiem Beskidów i idealnym miejscem na spotkanie.
Było wszystko co być miało (ognisko, spacer po górach) i to czego być nie miało (przedzieranie się przez las, zgubienie drogi, marsz po ciemku w świetle czołówek, obserwacja wschodu słońca na Hali Boraczej).
No i była Agnieszka z Tereską, które nie wiem sam jakim cudem nas tam w nocy odnalazły!
Jak tylko obowiązki mi na to pozwolą (pracować też kiedyś trzeba), to wrzucę tutaj więcej zdjęć i wstawię dłuższy opis. Choć wiem, że każdy z Was ma także na ten temat dużo do powiedzenia :-)