Alanya

[Turcja: część 15 z 16]
Zapraszam do przeczytania całej relacji z Turcji, a także z Grecji.

Alanya, to jedno z najbardziej popularnych miejsc gdzie wypoczywają polscy turyści. Jeżeli popytasz się gdzie, kto był w Turcji, wciąż słychać Alanya, Alanya, Alanya.

Alanya rozrosła się dzięki turystyce w duże miasto. Praktycznie co 10 metrów jest tu kolejna knajpa, butik, czy biuro turystyczne.

Alanya

Tureccy sprzedawcy i kelnerzy są strasznie nachalni. Nie ma tego u nas w Polsce, a tu jest rzeczą całkowicie normalną. Idąc ulicą praktycznie cały czas jesteś zaczepiany słowami „Polaki?, jak się masz?”, „dzień dobry, zapraszam….” pada co chwilę z każdej strony wraz z zaproszeniem do zakupów. Dopiero po tygodniu udało mi się do tego przywyknąć.

W sklepach i restauracjach istnieje ogromy rozrzut cen, np. za herbatę można zapłacić pół lira jak i 1 euro. Za kawę 1 lir lub 2 euro, czyli po przeliczeniu od 2 do 8 złotych. A w sklepach to już w ogóle nie wiadomo co ile kosztuje i ile należy zapłacić.

Nie udało mi się przyzwyczaić do tego całkiem innego podejścia do cen. U nas w Polsce wszędzie jest ona widoczna i stała. A tutaj w jednym sklepie koleżanka kupiła colę za półtora lira, po chwili ja za tą samą colę usłyszałem dwie liry, a po południu było już trzy !!! Turek zrobił wielce zdziwioną minę, że rano płaciłem półtora, „wrong price” – mówi, ale oczywiście „no problem”.

Alanya - port

W drodze na plażę była taka wąska droga jednokierunkowa, na której zresztą rosło drzewo(!!!), auta jeździły owszem po niej normalnie, ale motocykliści (czasami w trójkę) jeżdżą pod prąd, jakby ich ten zakaz wjazdu nie dotyczył! Pełny luz!

Podczas pobytu w Turcji mieszkamy w hotelu ClubSidar z widokiem na góry otaczające Alanya. Miły hotel z ogromnym basenem, przestronnymi pokojami i ogromną ilością jedzenia, które dane mi było codziennie pochłaniać :-)

Maciek, Tomek i Karol praktycznie nie wychodzili z wody i myślałem, że mi się już dzieci całkiem rozpuszczą! Wychodzili na szczęście czasami i szli do swojego pokoju na balkon rozpalić fajkę wodną. Faktycznie byli bardzo zachwyceni całym wyjazdem zarówno częścią objazdową jak i pobytową. Byli prawie jedynymi dziećmi, ale udowodnili, że powiedzenie objazdówka po Turcji nie jest dla dzieci” jest mitem.

Ciekaw jestem, jak Wam się Alanya podobała i jakie wrażenia wywołała?

Comments are closed.