Góry Opawskie

Co jest najciekawsze w Górach Opawskich? Ich kieszonkowe można by rzec rozmiary. Nie ma tu długich szlaków, wielkich przestrzeni. Można je w przeciągu jednego dnia obejść w całości i z dwa razy objechać na rowerze.

Wyróżnia je wielka różnorodność terenu. Ilość nagromadzonych tutaj atrakcyjnych miejsc możliwych do odwiedzenia w przeciągu paru godzin nie ma sobie równych chyba w całej Polsce.

Wierzchołki, doliny, potki i rzeczki, kamieniołomy i wyrobiska, stawy, wąwozy. Są nawet ubezpieczenia na szlaku przypominające Tatry Wysokie.

Góry Opawskie pokrywa bardzo gęsta sieć szklaków turystycznych i jest naprawdę z czego wybierać.

Szlak na Biskupią Kopę, Góry Opawskie

Z najładniejszych to polecam czerwony szlak prowadzący z campingu w Pokrzywnej poprzez Zamkowa Górę, na Biskupią Kopę. Zejście żółtym szlakiem, odbicie na szlak niebieski przez Gwarkową Perć i powrót przez Jarnołtówek do Pokrzywnej.

Na rower idealny jest szlak żółty, zaczynający się w tym samym miejscu co czerwony w Pokrzywnej i prowadzący równą, spokojną drogą aż do samego Schroniska pod Biskupią Kopą. Z Biskupiej Kopy najlepiej zjechać na stronę czeską wprost do Rejviz, Zlatych Hor, lub pod Sanktuarium Matki Boskiej Pomocnej.

Dobre zaplecze noclegowe i gastronomiczne posiada Pokrzywna, Jarnołtowek, Głuchołazy, Konradów, Zlate Hory, Rejviz.

Korony czeskie można wymienić w kantorze na granicy, w Głuchołazach, albo w Konradowie. W samych Zlatych Horach można w większości przypadków płacić w złotówkach. Zarówno w restauracjach jak i w sklepach spożywczych postawionych specjalnie dla polaków tuż za przejściem granicznym.

Jaronołtówek, Pokrzywna, Głuchołazy w okresie międzywojennym były pięknymi i wychuchanymi ośrodkami wypoczynkowymi. Do dzisiaj pozostały resztki z tych sanatoriów i pensjonatów i pomału dźwigają się z upadku. Przejeżdżając przez te miasteczka warto trochę zwolnic i wchłonąć ich atmosferę.

Jestem pewien, ze każdy będzie zachwycony ich pięknem, przyroda i urozmaiceniem, zarówno latem jak i zimą.

Dojazd w Góry Opawskie jest łatwy i przyjemny, szczególnie jak się posiada osobistego kierowcę pozwalającego na nieskrępowane delektowanie się czeskim piwem.

Kierowca bombowca

Kierowcę takiego należy przegonić trochę po szlakach

Na Biskupią Kopę

Zachowując jednak trochę umiaru, aby wyglądać po tym jak człowiek, a nie jakieś mokre, sapiące zwierze.

Góry Opawskie, ufff, jak gorąco.

Chyba największą atrakcją Gór Opawskich jest Gwarkowa Perć. Ścieżka poprowadzona przez dawny kamieniołom łupków fyllitowych.

Słynna drabina na Gwarkowej Perci z góry

Gwarkowa Perć drabina

i z boku

Kamieniołom Gwarkowa Perć - Góry Opawskie

W zimie kamieniołom pokrywają wielkie sople lodu

Gwarkowa Perć

i prawdziwe lodowe stalaktyty, stalagmity i stalagnaty.

Sople Lodowe

Dawny kamieniołom Gwarkowa Perć

Szlak w Górach Opawskich

Inna atrakcja to Piekiełko, także opuszczony kamieniołom.

Piekiełko

Schronisko pod Biskupią Kopą, jedyne obecnie w Górach Opawskich.

Schronisko pod Biskupią Kopą

Najwyższy szczyt Gór Opawskich to Biskupia Kopa (890m n.p.m.) ozdobiona wieżą-pomnikiem cesarza Franciszka Józefa

Wieża na Biskupiej Kopie – Kaiser Franz Josef Warte

Wieża na Biskupiej Kopie

Kto był w Górach Opawskich ten wie o czym mówię. Kto nie był, niech szybko tam leci.