Hala Miziowa zmienia się
Hala Miziowa zmienia się i chyba nic już tych zmian nie jest w stanie powstrzymać. Z miłej i spokojnej oazy pod Pilskiem zamienia się w zurbanizowaną i już coraz mniej miłą osadę. Nie wiem kogo tam przyciągną do siebie drogą kuchnią i industrialnym otoczeniem.
Po starym schronisku na Hali Miziowej pozostały tylko smutne resztki w postaci… grill-baru.
Nowe schronisko-kolos na Hali Miziowej pod Pilskiem (dzięki Majka za świeżutkie zdjęcie)
Hala Miziowa na rowerze. Dojazd jest dość prosty technicznie, choć wyczerpujący. To zdjęcie jeszcze za czasów przed rewolucją schroniskową na hali. Z Babią Górą w tle, oczywiście.
Na Pilsko prowadzą dwa szlaki. Znakowany na czarno ciut krótszy i szybszy, oraz na żółto, trochę bardziej pokręcony, prowadzący wykrotami. Warto wejść jednym i wrócić drugim, bo oba są ciekawe. Czas przejścia około 30 minut.
Na Rysianke i w stronę Krawców Wierchu prowadzi znakowany na czerwono Główny Szlak Beskidzki. Nie jest on specjalnie trudny dla roweru i dostarcza kilku widokowych polanek, gdzie można sobie miło zalęgnąć w trawie z pięknym widokiem na Pilsko. O ileż spokojniej niż na Hali Mizowiej. Polecam!