Z Łysogórami w tle

[Góry Świętokrzyskie 16.03.2007 część 12]

Jadąc ze Starchowic do Kielc, Łysogóry majaczą gdzieś na horyzoncie. Kilkakrotnie zatrzymuję się po drodze i oglądam zabytkowe kościółki, drewniane dzwonnice, przydrożne krzyże. Zajechałem nawet do znalezionego na mapie rezerwatu Śniadków-Wąwóz Chmielowiec. To już zdawało mi się, że na końcu świata. Za dwa kilometry podjechałem polną, piaszczystą drogą, wzniecając kłęby kurzu.

Zabytkowe wnętrze kościoła we wsi Tarczek.
Tarczek, zabytkowe wnętrze kościoła

Przydrożna kapliczka, chyba to był Tarczek, albo Świętomarz, a może to jeszcze Stare Szerzawy?
Kapliczka przydrożna Tarczek

Na obszarze pomiędzy Starachowicami, a Łysogórami stoją charakterystyczne, oddzielone od kościoła drewniane wieże – dzwonnice (w tle widać Łysicę)
Samotna Dzwonnica

A młodzież tutaj aktywnie działa i nawet nocami sobie latarkami przyświeca
Plakat

Cudownie jest tak się błąkać po świętokrzyskiej ziemi.