Obuwik pospolity wcale nie jest
Obuwik pospolity, to zdecydowanie najpiękniejszy storczyk rosnący w Polsce, o intensywnym waniliowo-cytrynowym zapachu. W przeciwieństwie do swojej nazwy, wcale nie jest pospolity i nie łatwo go znaleźć. Jest bardzo rzadki i podlega ścisłej ochronie.
Niniejsze zdjęcia pochodzą z terenu Słowacji, ze słynnego Słowackiego Raju.
Dolny, żółty płatek okwiatu, tak zwana warżka wydęta jest na kształt pantofla. Cztery pozostałe tworzą brązową gwiazdę.
W przypadku obuwika warżka nie służy jako swoiste lądowisko dla zapylających owadów, ale raczej jako pułapka na nie. Uwięzione w środku muszą otrzeć się o pręciki i pobrać pyłek do zapylenia innych obuwików. Słabsze niestety nie mają już siły się wydostać i giną.
Nasiona storczyków są najmniejsze w świecie roślin i nie zawierają żadnego zapasu pokarmu. Do wykiełkowania potrzebują obecności pewnych gatunków grzybów, które dostarczą im potrzebnych substancji odżywczych. Takie zjawisko to mikoryza, czyli grzybożywność.
Obuwik pospolity – Ludwik Jerzy Kern
Chociaż kryzys dookoła nas szaleje,
Miło mieć świadomość, że my także mamy orchideę.
Naszą własną
Naszą swojską
I ludową,
Która kwitnie i zachwyca nas bezdewizowo.Ale,
Kiedy idziesz na spacerek ścieżką polną,
Musisz wiedzieć, że podrywać,
Ani zrywać
jej nie wolno.
Każdy bowiem kto się zbytnio nią rozczuli,
Za podrywkę orchidei
Grzywnę buli.Pożądanie przeto każdy opanować musi,
Co niełatwe,
Gdy jestestwem swoim całym kusicielka kusi,
Gdy bezwstydnie pokazuje, co posiada,
I do wnętrza chce cię wciągnąć,
Jak owada.Wszystko w tobie orchideo nasza takie fajne,
Jedno tylko mnie odrzuca trochę:
Imię masz nie nadzwyczajne.
To się zdaża,
Nie pomoże nic biadanie,
Szpetne imię mają czasem bardzo cudne panie.Co tam imię!
Furda imię!
Uroda się liczy!
Ty się wyróżniasz urodą
Na tym smutnym naszym rynku obuwniczym.