Lisi Jar
Każdy zakątek Polski ma swoje unikatowe miejsca. Lisi Jar, to wąwóz w okolicach Jastrzębiej Góry i Rozewia. Pierwotnie mierzył kilka kilometrów długości, ale obecnie Bałtyk zabrał większość z niego i pozostał odcinek 350 metrów.
Lisi Jar położony jest niedaleko parkingu przed latarnią morską na Przylądku Rozewie. Wejście znajduje się przy obelisku zwieńczonym kulą z orłem, upamiętniającym króla Zygmunta III Wazę powracającego z nieudanej wyprawy wojennej przeciwko Szwecji.
Lisi Jar ma dość strome ściany, a dołem płynie maleńki potoczek, odpowiedzialny za całą działalność erozyjną.
Wąwóz porośnięty jest starym lasem bukowym. Wokół ścieżki wiją się korzenie buków, tworząc tajemniczy nastrój.
Wąska dróżka i drabinka doprowadzają do plaży z niewysokim nabrzeżem klifowym, pokrytą uroczymi kamieniami i korzeniami drzew. Piasku nie ma w tym miejscu za wiele, jedynie taki wąski, dziesięciometrowy pas.
Każdy człowiek ma swoje ulubione miejsca, w które chętnie wraca. Lisi Jar pamiętam w moich naj, naj, najwcześniejszych dziecięcych wspomnieniach, chyba jako jeden z pierwszych obrazów zakodowanych gdzieś w zwojach mózgu. I tak, jak każde wspomnienie z tych szczenięcych lat, ciągnie ono i ciąży, aż mu się poddamy, odwiedzimy to miejsce ponownie i uzupełnimy elementy pamięciowej łamigłówki.