Czesi potrafią
Czesi potrafią. Nie wiem dlaczego, ale ci nasi południowi sąsiedzi zachowują się inaczej niż my, Polacy. Jakby sport, ruch i turystykę mieli zakodowaną już w genach. A może wypijają ją razem z kolejnymi łykami Radegasta?
Wystarczy przejść na drugą stronę granicy, czy to w Góry Izerskie, czy w Karkonosze, a tam już ożywiony ruch. Dorośli, dziadkowie i dzieci, wszyscy masowo gdzieś idą lub na kole jadą, fajnie ubrani, radośni i bez nerwów.
A widok rodziców ciągnących na rowerze małe dziecko do źródeł Łaby jest jakże częsty i po prostu rozczulający.