Karkonoskie świerki
Przysypane śniegiem, samotne na śnieżnym pustkowiu świerki wyglądają niczym jakieś krasnoludki. Rozświetlone ostrą smugą światła, przebijającego się przez skłębione nad grzbietem Karkonoszy chmury, tworzą swoją, bajkową krainę.
Dla porównania te same drzewka, sfotografowane od drugiej strony, ze szlaku od Źródeł Łaby, do Labskiej Boudy, ogromnego schroniska-hotelu górskiego, przycupniętego nad przepaścią Pančavskiej Jamy. Mistyczna to była kraina, skąpana tego dnia w przewalające się po niej mgły, wyczekująca pierwszych promyków słońca.