Taka opcja GPS to mi się podoba!
Często i dużo chodzę, gdzie mnie oczy poniosą. Poza drogami i szlakami turystycznymi. Na przełaj przez pola i lasy. Znikającymi ścieżkami pośród leśnych i górskich ostępów. Czasami spotykam fajne rzeczy, do których chciałbym w przyszłości wrócić. Uroczy potok, kaskadę, powalony pień, grotę, ogromny stary dąb, Jak? Hmmmm. Nie zawsze jest to łatwe. Czasem podczas długiej przechadzki tyle razy zmieniam kierunek marszu, że sam już dokładnie nie wiem.
Testowanie telefonu i GPS nuvifone G60. Beskid Śląski.
Kucając sobie w potoczku jak na zdjęciu powyżej, odkryłem fajną funkcję zapamiętywania w danych EXIF zdjęcia, koordynat GPS. Owszem, w moim turystycznym odbiorniku Garmin Vista HCx, także można bez problemów zapamiętać pozycję dowolnego punktu i go nazwać. Ale po 3 latach eksploatacji urządzenia, czy pamiętamy co znaczyła jakaś na szybko wymyślona, skrótowa nazwa? A tak patrzysz na zdjęcie w albumie i wszystko widzisz. Klikasz i już wiesz w którą stronę świata trzeba iść.
A czyż nie urocze miejsce udało mi się znaleźć?
Mała kaskada, na zapomnianym potoczku.
Spacer taką leśną ścieżką, z dala od cywilizacji, to prawdziwa przyjemność.
Fionie, też się podoba w Beskidzie Śląskim.