Kwiat lotosu

Kwiat lotosu, to symbol odrodzenia i czystości dla hindusów i buddystów. Jednak jego piękno jest olśniewające dla każdego. Lotos wspominałem już podczas opisywania wrażeń z podróży do Chin.

Owoc lotosu wyłania się spomiędzy obumierających płatków. Jego owoc, to cud sam w sobie.

Lotosy uwielbiają podmokły teren i rosną całymi grupami.

Ogromne, majestatyczne liście lotosu. Musiały mieć w przeszłości szereg zastosowań w gospodarstwie domowym.

Wygrzebałem kiedyś w internecie taki wiersz. Niestety nie udało mi się ustalić autora.

W górach spokojnych

W górach spokojnych poza ludzkim zgiełkiem
Po deszczu jakie niesie późna jesień
Spomiędzy sosen księżyc jasny błyska
Przejrzysta woda spływa na kamienie

Słychać szmer bambusów- praczki nadchodzą.
Kwiat lotosu drży od rybackich łodzi.
Chociaż już się rozwiał wiosny aromat
Niechętnie przyjdzie z tego miejsca odejść

8 komentarzy "Kwiat lotosu"

Widmowy pisze:

4 listopad, 2010 o 3:29 pm

Sam siebie zaskoczyłem, ale pierwszy raz u Ciebie zobaczyłem (przynajmniej świadomie) kwiat lotosu! I rzeczywiście jest niesamowity. Sam w sobie jak i jego owoc.
1. Jacek Krywult pisze:
  
  4 listopad, 2010 o 3:54 pm
  
  Publikowałem chyba rok temu jego zdjęcia, zaraz po powrocie z Chin. Też łapię się na tym, że często już nie pamiętam, czy na dany temat już pisałem, czy jeszcze nie. prawie 600 wpisów i tysiące zdjęć więc łatwo o pomyłkę. No i przypomniałem sobie o piątych urodzinach bloga :) okrągła rocznica, trzeba jakiś słuszny wpis z tej okazji wyskrobać. pozdrawiam.
katarzynka575 pisze:

8 listopad, 2010 o 3:07 pm

Jacku i dobrze że nie pamiętałeś że już na temat lotosu coś pisałeś bo pewnie bym nie dotarła do tego tematu.Kwiat cudny ,a owoc wprost niewiarygodny stwór ,musiałam się dobrze przyjrzeć bo chyba nie tylko mi kojarzy się z sitkiem do konewki:) Pozdrawiam i z okazji 5 urodzin jeszcze dużo fajnych podróży a z nich ciekawych zdjęć i tematów dla nas :)
Jacek Krywult pisze:

9 listopad, 2010 o 9:43 am

Witaj! Faktycznie owoc lotosu przypomina sitko od konewki! Mam takie same skojarzenia. Straszni mi się on podoba. Przy okazji znajdę inne zdjęcia owocu lotosu z podróży do Chin i wrzucę na bloga. Dzięki za życzenia, 5 lat szybko minęło. Trzeba jakiś rocznicowy wpis na bloga zamieścić ;) Co do ciekawych podróży, to od paru dni nad czymś się zastanawiam … ;)
katarzynka575 pisze:

11 listopad, 2010 o 9:18 pm

To już się nie zastanawiaj Jacku tylko pakuj wszystko co potrzebne i jedź i rób piękne i ciekawe zdjęcia i dziel się nimi z nami :)
Jacek Krywult pisze:

11 listopad, 2010 o 9:27 pm

No to teraz już tylko muszę kupić nowy aparat fotograficzny, bo mi się poprzednie jakoś tak wyeksploatowały w przyspieszonym tempie. Wiem, że nie ma nic wiecznego, ale że ten sprzęt elektroniczny jest aż tak słaby, to szok.
katarzynka575 pisze:

14 listopad, 2010 o 4:23 pm

No niestety teraz wszystko jest nijakie .Cel producentów osiągnięty .Kupujesz, korzystasz ,psuje się ,kupujesz następny i biznes się kręci :(
Jacek Krywult pisze:

14 listopad, 2010 o 9:37 pm

Dokładnie tak jest. Masowa produkcja, społeczeństwo śmieci.

Comments are closed.