Dżarasz, czyli Geraza
Jest coś fascynującego w widoku antycznych miast. Niby kupa kamieni, sterta kolumn, jakieś łuki, fragmenty bruku, ale wystarczy popuścić trochę wodzę wyobraźni, a puste ulice nagle zaludnią się przechadzającymi się w tunikach mieszkańcami. Po bruku będą pędzić wozy, w kramach pojawią się różne egzotyczne towary, w nimfeum wytryśnie fontanna odżywczej wody dostarczanej do miasta akweduktami, a w świątyni Zeusa i Artemidy zapłonie wieczny ogień i rozejdzie się aromat kadzideł.
Wejście do miasta Dżarasz otwiera częściowo zrekonstruowany Łuk Triumfalny z 129 r. n.e. dla uczczenia wizyty cesarza Hadriana.
Dżarasz (Jerash, Geraza), to miasto leżące w okolicach stolicy Jordanii Ammanu, założone w wyniku podbojów Aleksandra Wielkiego. Przechodziło bujne koleje dziejowe, podobnie jak wszystkie ziemie Bliskiego Wschodu. Jednym zdaniem, można je scharakteryzować jako duże, nowoczesne miasto. Przez całą jego długość prowadzi główna ulica, pokryta brukiem, z ciągnącym się wzdłuż niej łańcuchem kolumn i zabudowań. Największe wrażenie robi właśnie ten kamienny bruk i podniesiony obok chodnik. Dwa tysiące lat minęły, a ulice które przemierza ludzkość wciąż są takie same.
Zachowane kolumny korynckie i architraw.
Owalne Forum, plac centralny otoczony 56 jońskimi kolumnami.
Dżarasz miało nie tylko jedną główną ulicę, ale także przepiękne boczne, ozdobione rzędem kolumn.
Świątynia Artemidy, patronki miasta.
Teatr rzymski. Ludzie tak samo jak dziś, pragnęli rozrywek i miasto bez teatru, odeonu, hipodromu, nie miało racji bytu.
Ogromna widownia i scena teatru.
Nimfeum, czyli publicznie dostępna fontanna. Pamiętajmy, że tereny Jordanii i Bliskiego Wschodu nie obfitują w wodę, więc taki publicznie dostępny wodotrysk był czymś więcej niż dzisiejsze ozdobne fontanny w centrum miast.
Obok stoją ruiny starożytnej świątyni.
Ruiny kościołów katolickich. Najlepiej zachowała się mozaika w kościele św. Kosmy i Damiana.
Ruiny wskazują, że Dżarasz było rozległym, wysoko rozwiniętym, ludnym miastem. Na pewno dużo jeszcze jest tu rzeczy do odkopania i odkrycia. Na turystę czeka tysiące fantastycznych motywów do zdjęć i wiele miejsca do zadumy nad życiem codziennym naszych przodków.
Podobne miasta, gdzie zachowały się piękne ulice to Efez, Hierapolis , Mykeny i wiele innych.
Po zwiedzaniu Dżarasz, czas na nieodłączne kramiki, sklepiki i miejsce na wypicie szklaneczki kawy, czy herbaty. I w drogę, bo przed nami kolejne, fascynujące tajemnice Jordanii.