Wawrzynek
Wawrzynek wilczełyko, to jakby klejnot wiosennych lasów. Intensywny kolor wybija się pomiędzy szarym jeszcze podszytem.
Wawrzynek wilczełyko opisywałem już nie raz na moim blogu. Teraz spotkanie nastąpiło na Dolnym Śląsku, w Górach Suchych. Gdzieś w okolicach Sokołowska.
Owoce wawrzynka są mocno trujące, ale nikt nie zabroni wąchać rozkosznej woni jego kwiatów. Naprawdę warto przysiąść na ziemi i zatopić się w tym cudownym zapachu! Wrażenia przypominają trochę spotkanie z podkolanem białym. I nie radzę zrywać i zabierać do wazona! Kwiaty zwiędną zanim doniesiesz je do domu, a spotkany po drodze zielony ludzik powinien wlepić solidną karę. Wawrzynek jest przecież pod ochroną!