Jeżyny
Jeżyn czarne granaty…
Sierpień kończy upalnie
w dniach kolejnych ze słońcem,
wietrzyk z cicha, układnie
pieści liście zielone.Jeżyn czarne granaty
zapraszają na ucztę,
lata ciepłem nagrzany
o tym piosnkę zanucę.
W tym roku w Beskidach jeżyny obrodziły jak co roku. Rekompensowało to, słabsze plony jagód. Turystów też jakby trochę mniej, więc kto łakomy, to ma rozkoszne zajęcie :)
Nie wiem, co jest w owocach leśnych, ale ich zrywanie i zjadanie zawsze przynosi niesamowitą satysfakcję, nie porównywalną z owocami kupowanymi w sklepie.
A takie dojrzałe, słodziutkie jeżyny …. mniam. Te znalazłem na stokach Romanki, w Sopotni Wielkiej. A poprzednia moja, tegoroczna wyżerka (inne słowo nie byłoby tutaj adekwatne), miała miejsce na stokach Ostrego, w Beskidzie Śląsko-Morawskim.
[…]
Dziś żurawie na niebie
z krzykiem krążą w kominie,
pewne, że wiatr zaniesie
w dal ich całą rodzinę.Czaple sterczą na polu
głową kręcąc wokoło,
niczym z wyżyn balkonu
wierząc w sukces polowań.
-autor nieznany, znalazłem tutaj