W lesie było dużo zwierząt
Parę dni temu pisałem o ścieżce przyrodniczej w Rachowicach. Otóż jej twórca, czyli Nadleśnictwo Rudziniec postanowiło ją trochę urozmaicić i zasiedlić różnymi zwierzętami. Nie wiem, kto dokładnie to wymyślił, ale przyznacie, że miał fantazję i zrobił to dość sympatycznie.
Zobaczcie sami, co za zwierzęta tam na nas czekają.
Wyszedł zając zza krzaka
I udawał junaka.
– Stanisław Jachowicz,
Zając szarak, z lekka przybity wysoko do drzewa
Do biedronki przyszedł żuk,
W okieneczko puk-puk-puk.Panieneczka widzi żuka:
“Czego pan tu u mnie szuka?”Skoczył żuk jak polny konik,
Z galanterią zdjął melonikI powiada: “Wstań, biedronko,
Wyjdź, biedronko, przyjdź na słonko.Wezmę ciebie aż na łączkę
I poproszę o twą rączkę”Oburzyła się biedronka:
“Niech pan tutaj się nie błąka,
Niech pan zmiata i nie lata,
I zostawi lepiej mnie,
Bo ja jestem piegowata,
A pan – nie!”Powiedziała, co wiedziała,
I czym prędzej odleciała,Poleciała, a wieczorem
Ślub już brała – z muchomorem,Bo od środka aż po brzegi
Miał wspaniałe, wielkie piegi.Stąd nauka
Jest dla żuka:
Żuk na żonę żuka szuka.Piegi mieć – to także sztuka.
– Jan Brzechwa
Biedroneczki, są w kropeczki
Dzik jest dziki, dzik jest zły,
dzik ma bardzo ostre kły.
Kto spotyka w lesie dzika,
ten na drzewo szybko zmyka.
– Jan Brzechwa
Bardzo dziki dzik
Ślimak, ślimak wystaw rogi,
Dam ci sera na pierogi.
Jak nie sera to kapusty
od kapusty będziesz tłusty.
Ślimak, ślimak nie bądź osłem.
Liść sałaty ci przyniosłam.
Bociany
Klekce bocian bocianowej
W Afryce nad rzeką:
-Czas się zbierać do podróży,
Do Polski daleko!
Kiwa dziobem bocianowa,
Brodząc w ciepłej rzece:
-Bardzo chętnie, już mój mężu
Do domu polecę.
Tu mi jakoś za gorąco,
Duszno, słońce męczy
Nigdy nie ma niepogody,
Deszczu, chmur i tęczy!
-Tam nas czeka chłodna łąka,
Czekają topole,
Złote jaskry i kaczeńce…
…I gniazdo na szkole!
– I. Suchorzewska
kle, kle boćku, kle kle. Wracaj do nas szybko.
No wystarczy już na razie tego powrotu w krainę dzieciństwa … :D