Panorama Tatr z Turbacza
Jeden z najbardziej rozpoznawalnych widoków w polskich górach, to panorama Tatr widziana z Turbacza, a dokładniej z tarasu schroniska pod Turbaczem.
Tuż po świcie, czerwono-różowe światło wypełnia Kotlinę Nowotarską, przedzierając się przez rozlane w dole mgły i smagając górujące nad nimi skaliste szczyty Tatr. Kto rano wstaje, ten ma czym nacieszyć swoje oczy.
Naprzeciw Tatr, między doliną nowotarską, a wężowatą kotliną Raby, wspięło się gniazdo dzikich Gorców. Od romantycznych Pienin rozdzielał je wartki kamienicki potok, a od spiskiej krainy odgraniczył je bystry Dunajec. Samotnie stoją nad wzgórzami. A wyżej jeszcze nosi głowę ojciec ich rodu, zasępiony Turbacz.- Władysław Orkan, W roztokach
Godzinę lub dwie po wschodzie słońca, kolory zmieniają się, nie są już tak ciepłe i czerwonawe, stają się bardziej kontrastowe i błękitne. Wraz z nadejściem dnia przejrzystość powietrza zmniejsza się i obraz blaknie. Ale czy staje się przez to mniej piękny?